Ave Italia!
Jestem w pomidorowo-oreganowej Italii. Strasznie sie tym jaram, bo ostatnim razem, mimo przeszlo 2,5 miesiecznego pobytu, nie widzialam nic oprocz malomiasteczkowej Cerignoli. Viva rolnicze poludnie!
Jestem w Triescie. Miasto jak miasto, nic moc, jakby powiedzial Czech. Ale sam fakt, ze jestem tutaj strasznie dziala na moja wyobraznie. Nadpobudliwe gesty na ulicach, architektoniczny bajzel i wczorajsze italskie espresso oraz pizza z chaosem warzyw na powierzchni (wbrew oczekiwaniom stary, doswiadczony pizzarz nie zdziwil sie jak go poprosilam o wersje chessless).
Ave Italia!
Jestem w Triescie. Miasto jak miasto, nic moc, jakby powiedzial Czech. Ale sam fakt, ze jestem tutaj strasznie dziala na moja wyobraznie. Nadpobudliwe gesty na ulicach, architektoniczny bajzel i wczorajsze italskie espresso oraz pizza z chaosem warzyw na powierzchni (wbrew oczekiwaniom stary, doswiadczony pizzarz nie zdziwil sie jak go poprosilam o wersje chessless).
Ave Italia!
nie moge uwierzyc ze jestes w trieste!! masakra! jest mi mega smutno.. wiesz to jest na zasadzie ktos pyta w jakim mijescu na ziemi chcialabys sie znalezc teraz, moja odpowiedz bylaby trieste :((((((((((((((((((
ReplyDeletechessless znaczy wegańska? ;-) pozdro ze Szczecina!
ReplyDeleteczyli pizza bez sera, przyznaje, ze zaczerpnelam to z "Evasion" :>
ReplyDelete