Spieniacz-Wpieniacz-Konkret 2010
Całkowicie niespodziewanie i spontanicznie (takie wypady są najlepsze) pojechałam do Łowinii. W czterech słowach: frajda, radocha, setki wspomnień i wytchnienie. Tu sięgają moje początki. W znaczeniu dosłownym. Zdjęcia wkrótce.



Jutro mam obronę. W sumie obrona pracy przeistoczyła się w egzamin z ... nie wiadomo z czego ("proszę przeczytać sobie Zarys językoznawstwa ogólnego autorstwa Lachura i przypomnieć gramatykę opisową..." pełen konkret, masz rację Alicja - Z. na prezydenta!). Stresotwórczy konkret oswajam kawą soy latte (spieniacz/ mikserek* do mleka [*niepotrzebne skreślić] to rewelacyjny wynalazek!) i mam wieczorną randkę z Lachurem.
W między czasie dumałam nad tym na ile i w jaki sposób najbliższe otoczenie oraz rodzina warunkują nasze 'ja', postrzeganie świata i poglądy. Chyba wyzbyłam się ostatnich pierwiastków polskości, nawet mówię z miękkim sz, cz i akcentem na pierwszą sylabę. I ponoć przeciągam (pražské protahováááááání??? A jednak).
Wróciłam do Kleczkowa i oto jakie zdjęcie wygrzebałam w starym kartonie ze zdjęciami. Z podpisem "Krzeczków - wakacje 1977. Akcja Roku 1977". To musiały być wyjątkowo przaśne wakacje.



Jutro mam obronę. W sumie obrona pracy przeistoczyła się w egzamin z ... nie wiadomo z czego ("proszę przeczytać sobie Zarys językoznawstwa ogólnego autorstwa Lachura i przypomnieć gramatykę opisową..." pełen konkret, masz rację Alicja - Z. na prezydenta!). Stresotwórczy konkret oswajam kawą soy latte (spieniacz/ mikserek* do mleka [*niepotrzebne skreślić] to rewelacyjny wynalazek!) i mam wieczorną randkę z Lachurem.
W między czasie dumałam nad tym na ile i w jaki sposób najbliższe otoczenie oraz rodzina warunkują nasze 'ja', postrzeganie świata i poglądy. Chyba wyzbyłam się ostatnich pierwiastków polskości, nawet mówię z miękkim sz, cz i akcentem na pierwszą sylabę. I ponoć przeciągam (pražské protahováááááání??? A jednak).
Wróciłam do Kleczkowa i oto jakie zdjęcie wygrzebałam w starym kartonie ze zdjęciami. Z podpisem "Krzeczków - wakacje 1977. Akcja Roku 1977". To musiały być wyjątkowo przaśne wakacje.

Comments
Post a Comment